Streszczenie poradnika
Książka „Sorry, memory?” to nowatorski na rynku poradnik opisujący mechanizmy i techniki zapamiętywania. Poradnik ten różni się od innych szerszym zakresem prezentowanych metod. Nie poprzestaje bowiem na mnemotechnikach, ale gruntownie opisuje także techniki elaboracji oraz jedną z technik mechanicznych.
Pozycja jest podzielona na cztery części.
Część pierwsza
Naukowcy uznają za prawdziwe dwa twierdzenia:
1) że pamięć robocza może pomieścić siedem plus-minus dwa elementy (czasem trochę mniej);
2) że człowiek jest w stanie zapamiętać setki elementów za jednym razem.
Nie ma w tym sprzeczności, ponieważ dobra pamięć to nie uzdolnienie, ale znajomość odpowiednich strategii i ich stosowanie.
Ta część książki podaje definicję procesu pamięciowego i opisuje magazynowy model pamięci. Omawia składniki pamięci roboczej, która wraz z teorią podwójnego kodowania tłumaczy, dlaczego techniki podane w tej książce są skuteczne.
Część druga
To cały pakiet dziesięciu mechanizmów kodowania wiedzy. Są nimi powtarzanie, elaboracja, skojarzenia, lokowanie, wyobraźnia, rozkładanie nauki na kilka sesji (spacing), sprawdzanie swojej wiedzy (testing effect), przeplatanie, koncentracja oraz zmiana miejsc uczenia się. Znajdziemy tu wiele przykładów (szczególnie w rozdziale o elaboracji i skojarzeniach). Znajomość mechanizmów pozwoli na zrozumienie, jak to się dzieje, że wiedza zostaje w głowie.
Autor opisuje także dwie skuteczne techniki na poprawę koncentracji. Poznajemy aktualne do dziś starożytne prawa skojarzenia (Arystoteles) i prawo częstotliwości powtórek (naukowcy odkryli, jak często trzeba powtarzać materiał przed sprawdzianem). Dowiemy się także, że w sprawdzaniu (testowaniu) siebie tkwi dziwna moc, która poprawia pamięć.
Część trzecia
Prezentuje 16 technik zapamiętywania. Są one pokazane w trzech grupach: techniki mechaniczne (tu omówione są fiszki wraz z uzasadnieniem, dlaczego ten system w kształcie zaproponowanym przez Sebastiana Leitnera nie zasługuje na rekomendację), oraz techniki elaboracji i cała gama mnemotechnik.
Wśród technik elaboracji mamy prezentację czterech rodzajów notowania (w tym Cornell Notes). Jako pierwszy w Polsce ten poradnik omawia pisanie tekstu jako technikę uczenia się oraz wyniki kilkunastu lat badań Helgi i Tony’ego Noice nad metodą uczenia się roli przez aktorów (rozdział o aktywnym doświadczaniu).
Jak na poradnik pamięciowy przystało, autor pomaga czytelnikowi zapamiętać treść niemal całej książki. W rozdziale o akronimach i akronimach rozszerzonych mamy gotowe zestawy, dzięki którym zapamiętamy od razu 10 mechanizmów pamięciowych, składniki mechanizmu elaboracji oraz zasady tworzenia wyobrażeń. Na przykład trzy grupy technik zapiszemy w pamięci tworząc od pierwszych liter ich nazw akronim MEM (mechaniczne, elaboracji, mnemotechniki). Poradnik gromadzi także wiele znanych i mniej znanych mnemoników (akronimów rozszerzonych) z różnych dziedzin.
Ostatnia grupa metod – mnemotechniki – także zawiera nowe informacje. Nie przeczytamy tego w innych poradnikach. Czy w Polsce średniowiecznej wykładano techniki pamięciowe? Owszem, na Akademii Krakowskiej. W 1504 roku ukazał się w Krakowie pierwszy napisany przez Polaka poradnik mnemoniczny. Z kolei w XIX wieku poradniki po angielsku drukował w Anglii emigrant po powstaniu listopadowym Bartłomiej Beniowski. Wiedzę przywiózł z kraju – systemów mnemonicznych nauczył go ojciec-lekarz.
W ostatniej – czwartej części– czytelnik znajdzie wskazówki psychologów zajmujących się pamięcią oraz opis kilku metod uczenia się słówek (metoda gramatyczno-tłumaczeniowa, immersja, priming, złota lista i metoda miejsc w uczeniu się idiomów). Na końcu angielsko – polski słownik pojęć związanych z zapamiętywaniem podpowie osobom zaciekawionym tematem, jakie słowa wpisywać w wyszukiwarkę internetową.